DOPALACZE – potoczna nazwa różnego rodzaju produktów zawierających substancje psychoaktywne, które nie znajdują się na liście środków kontrolowanych przez ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii. Spożycie ich ma na celu wywołanie w organizmie jak najwierniejszego efektu narkotycznego substancji zdelegalizowanych.
DOPALACZE:
- to środki o działaniu psychoaktywnym, które można przedawkować, także ze skutkiem śmiertelnym;
- sprzedawane są w specjalnych sklepach jako tzw. produkty kolekcjonerskie, z informacją, że nie nadają się do spożywania przez ludzi, tylko do kolekcjonowania;
- w miejsce zdelegalizowanego produktu, pojawia się inny o nieco zmienionym, często mocniejszym składzie;
- działają na ośrodkowy układ nerwowy, podobnie jak nielegalne narkotyki.
Sygnały, które mogą wskazywać, że bliska osoba bierze dopalacze
- zwolnione reakcje, spadek dobrego samopoczucia, stany depresyjne;
- zaczerwienione oczy, zmęczenie lub nienaturalne rozbawienie;
- wycofanie z kontaktów z rodziną, zamykanie się w swoim pokoju;
- sprzedaż swoich wartościowych rzeczy, kłamstwa, wyłudzanie pieniędzy na rzekome drobne wydatki;
- ataki furii, wściekłości, demolowanie np. mieszkania, przedmiotów, akty samouszkodzeń;
- brak apetytu, chudnięcie, popadanie w śpiączkę, po obudzeniu wilczy głód;
- mówienie, że dopalacze nie są niebezpieczne, można je bezpiecznie brać, bez ryzyka szkód dla organizmu;
-znajdować w rzeczach dziecka czy bliskich różnych saszetek z kolorową grafiką, mieszanek do palenia, tabletek niewiadomego pochodzenia;
- kłopoty w szkole (wagary, spóźnienia, uwagi od nauczycieli, słabe oceny)
„Kiedy nie miałem środka, który zaspokoiłby głód, czułem się fatalnie. Bolał mnie brzuch, rwało w okolicach nerek i kręgosłupa, ból mięśni był nie do zniesienia. Oczy przez cały czas łzawiły, bez przyczyny kichałem, a z nosa bez przerwy ciekło. Nie chciało mi się jeść. Załatwienie potrzeby fizjologicznej okazało się koszmarem nie do zniesienia” (25-letni narkoman).
„Ostatnio było ze mną coraz gorzej. Bolało mnie wszystko: mięśnie i stawy po prostu rwały. Kiedyś szłam wieczorem z koleżanką. Wiedziałam, że za moment będę na głodzie. W pewnej chwili zaczęłam odczuwać początki, zaczęłam się dusić, nie miałam czym wymiotować. Złapałam się siatki, uklękłam, oczywiści poleciła żółć i ślina, trzęsło mnie jak w padaczce, później zaczęło się zimno i cała reszta. Ledwie doszłam do mieszkania. Przez trzy dni nie mogłam wyjść z łóżka, chodziłam prawie na czworakach do łazienki, żeby wymiotować. W końcu przyniosłam sobie wiadro. Na trzeci dzień znajomi przynieśli mi „działkę”. Wzięłam i poczułam się lepiej. (16-letnia narkomanka).
Co robić gdy dziecko bierze narkotyki?
Najczęstsze błędy, popełniane przez rodziców:
Jak się zachować
Tylko terapeuta
Jeśli podejrzewasz, że dziecko bierze narkotyki nie działaj pochopnie — idź do specjalisty. Tylko i wyłącznie do przychodni terapii uzależnień narkomanii, ponieważ:
RODZICU MASZ PRAWO WIEDZIEĆ:
1. CO TERAZ robi Twoje dziecko;
2. GDZIE teraz jest Twoje dziecko;
3. Z KIM teraz przebywa Twoje dziecko;
4. JAK spędza czas wolny w domu, zwłaszcza,
gdy Ciebie tam nie ma.
Liczba odwiedzin: 635941